poniedziałek, 24 listopada 2014

.avon strawberry

Hej,
Mary przedstawiła ostatnio przepiękne jesienne zdobienie a ja pokażę Wam mojego jesiennego ulubieńca jeżeli chodzi o lakier. Wiem, że w taką porę roku przechodzicie bardziej w ciemniejsze czerwienie, brązy, beże, śliwki ale ja nie wyobrażam sobie jesieni bez tego koloru.
Kolor jest absolutnie cudowny a jeżeli chodzi o sam lakier to również same plusy. Na paznokciach mam dwie warstwy bo zawsze tak maluję ale lakier bardzo dobrze kryje więc wystarczy juz jedna warstwa aby ładnie pokryć kolorem płytkę. Narzekać również nie można na pędzelek i konsystencję. Malowanie tym lakierem to sama przyjemność, lakier wysycha rzeczywiście szybko, z tym, że nie wierzcie w obiecywane 30 sekund;) Jeżeli chodzi o cenę to w obecnym katalogu Avonu jest to 15,99 zł ale warto polować na okazje ;)


A jaki jest Wasz ulubiony, jesienny kolorek na paznokciach? Co polecacie?

Graża :)

czwartek, 6 listopada 2014

.burberry dla każdego NAILS



Hej kochane :)
Nie wiem jak wy ale ja UWIELBIAM motyw kraty burberry. Chyba to jedyna krata która przypadła mi tak bardzo do gustu. Jako, że baaaardzo dawno nic nie dodawałam postanowiłam na szybko zrobić zdjęcia pazurków (więc przepraszam za pomalowane skórki :P ) Ostatnio miałam bad nail week. Nie mogłam sobie poradzić z moimi paznokciami. Nie byłam w stanie ich pomalować, musiałam zmienić kształt bo niestety pech chciał, że się połamały a były już takie idealne :( Kombinacje były niesamowite, kwadraty, szpice no i stanęło na migdałkach ale WRÓCĘ do szpicy jak zapuszczę je jeszcze troszkę. Z malowaniem tez cuda wianki potrafiłam malować paznokcie 3 razy dziennie i zmywać bo gdzieś coś się odcisnęło. No i takim sposobem chodziłam w nie pomalowanych pazurkach chyba ponad tydzień. Czułam się średnio komfortowo bo uważam, że nie pomalowane paznokcie wyglądają niefajnie.

Burberry STEP by STEP dla Was :)

1.


Paznokcie możemy pomalować dowolna bazą, u mnie sprawdza się odżywka 8w1 z Eveline.
Następnie malujemy pazurki nude/brązem kolorem zbliżonym do ciasteczka Bebe :) Ja przemalowałam swoje paznokcie kolorem z golden rose z serii rich color nr 10

2.


Następnie po przeschnięciu maluje "krzywy" krzyż bielą z inglota ( słabo kryje więc trzeba zrobić 2,3 warstwy)




3.


Kolejnym krokiem jest namalowanie po 3 paski na naszym białym krzyżu czarnym lakierem w moim przypadku jest to znów golden rose riche color nr 35 do którego użyłam cienkiego pędzelka od innego lakieru :)  


4.


Tak samo jak czarne paseczki wykonujemy dwa paski kolorem czerwonym jeden po prawej stronie krzyża drugi nad nim. Moja czerwień to oczywiście golden rose riche color nr 11


5.


Pomalujmy paznokcie na koniec dowolnym nabłyszczaczem i GOTOWE. Burberry na które może pozwolić sobie chyba każda z Nas :)

Mary :*

poniedziałek, 13 października 2014

.They're real push - up liner

Hej,
dzisiaj chciałabym Wam przedstawić coś co testuję ostatnio i szczerze mówiąc moje zdanie jest bardzo podzielone. Chodzi tu o stosunkowo nowy eye liner z firmy Benefit.
Jego cena to w sephorach ok 125 zł, ja miałam szczęście i kolega przywiózł mi go z Angli za mniejsze pieniążki ;)
I tak to co pisze producent: 
"Pierwszy na świecie otulający rzęsy żelowy eyeliner we flamastrze! Rozwiązuje jeden z największych odwiecznych dylematów urodowych – jak namalować idealną kreskę? To proste nie do uwierzenia...They’re real! push –up liner – eyeliner z efektem push up otula linię rzęs, ułatwiając wykonanie perfekcyjnej kreski..
A im bliżej narysowana kreska, tym większe wydaje się oko!"

To co mi się podoba to rzeczywiście fakt, że "otula" rzęsy, ładnie rysuje kreskę przy samej ich linii, ma ładny czarny, mocny kolor i mimo iż nie jest wodoodporny to ciężko zmyć go zwykłym płynem. To co mi się w nim nie podoba to to, że aby wydobyć produkt trzeba przekręcić końcówkę opakowania, która nieprecyzyjnie go dozuje, produkt zasycha niemalże natychmiastowo, więc jak zrobimy błąd (o co przy nim nietrudno) to bardzo ciężko go później naprawić (ale da się;)), no i właśnie, potrzeba wprawy aby namalować nim idealną kreskę, z prostymi nie ma takiego problemu ale przy jaskółce zaczynają się schody, tak więc dla dziewczyn zaczynających przygodę z eye linerem nie będzie on odpowiedni. Aha i odrobinkę się kruszy w trakcie nakładania.


Tak jak widzicie nie mam określonego zdania o nim, trzyma się bardzo dobrze więc nie żałuję wydanych na niego pieniędzy, mi ani nie skrócił ani nie wydłużył czasu malowania kreski ale może być kłopotliwy.

Dajcie znać czy miałyście z nim do czynienia i jak u Was się sprawdził ;)

Graża

czwartek, 9 października 2014

.bold - french manicure



Hej kochane! Bardzo chciałam dla was zrobić makijaż no ale niestety zdjęcia zupełnie mi nie wychodzą. Sam fakt posiadania lustrzanki nie zrobi ze mnie fotografa :( ale staram się jak mogę. Postanowiłam więc zrobić mini tutorial pazurkowy. Słowo mini nie jest w tym przypadku użyte przypadkowo. Manicure który wykonałam jest bardzo prosty. Może być też alternatywą dla dodatkowych kilku dni noszenia starego lakieru na paznokciach.

Zapraszam :)

1 Krok


Na "surowe" lub pomalowane dowolną baza paznokcie. Następnie nakładamy nasz kolor bazowy. W moim przypadku jest to beż z golden rose seria rich color nr 52. Ja nałożyłam 2 warstwy ale w niektórych kolorach z tej serii wystarczy jedna. W przypadku bieli i innych jasnych kolorów wymagane są prawie zawsze 2 warstwy ze względu na smugi :(

2 Krok


Końcówki paznokci przeciągam złotym lakierem również z golden rose z wyżej wymienianej serii o nr 77. 

3 Krok


Całość przeciągam seche vite - utwardzaczem i nabłyszczaczem w jednym. Należy nałożyć go na jeszcze mokre paznokcie które pod jego wpływem wysychają dosłownie w kilka sekund :) A co najważniejsze daje piękny błysk i przedłuża trwałość wykonanego manicure :)

A tak paznokcie prezentują się w całej okazałości:)


a to użyte lakiery


i numery 


I jak wam się podoba ?
Wykonacie go na swoich paznokciach?

Mary :)






niedziela, 28 września 2014

.szminka nude

Witajcie!
Post niżej Mary pokazała swoje typy jesiennych ust, teraz ja Wam pokażę co najbardziej lubię nosić jesienią. Owszem, lubię czasami mocniejszy kolor na ustach ale tej jesieni stawiam na nudziaki. Moim typem jest przepiękna pomadka Sephora Rouge Shine 3143B nr 01.
Na pierwszy rzut oka szminka wydaje się być matowa ale taką nie jest. Jest bardzo kremowa i napigmentowana i daje piękne wykończenie. Szminka daje uczucie balsamu na ustach, nie wysusza, wręcz mam wrażenie, że nawilża.
To jest mój jesienny typ ale na pewno nie zrezygnuję na dobre z mocniejszych kolorów. 
Dajcie znać jaka jest Wasza ulubiona pomadka typu nude ;)

Graża

środa, 24 września 2014

.jesienne usta

Dzień dobry kochani! 
Jesień już pełną parą, przynajmniej u mnie. Chłodne wieczory, spadające liście i poranne skrobanie szyb :) Nadeszła więc pora aby lekko zmienić makijaż ust, zrezygnować z krzykliwych, neonowych róży  na rzecz ust w kolorze wina. W tym sezonie najmodniejsze będą właśnie: czekolady, burgundy, stonowane czerwienie. Trendy te możemy podpatrzeć na pokazach tu takich projektantów jak: maxmara, guerlain czy w propozycjach na jesień od MAC. Chciałam pokazać wam moje TOP jesienne kolory wpisujące się w ten trend . Zapraszam!


Są to trzy pomadki z firmy Avon oraz jedna z Inglota.


A oto ich numerki :)


I małe swatche dla Was.


A jakie są wasze jesienne kolory?
Szalejecie czy zostajecie przy nudziakach ?

Pozdrawiam Mary :)





niedziela, 14 września 2014

.Sorbet cytrynowy czyli Miss Sporty 453

Wiem, że już jesień zbliża się wielkimi krokami ale ja nadal chcę zatrzymać lato, stąd dzisiejszy post o idealnym żółtym kolorku na paznokcie. Mowa tu o Miss Sporty 453. Długo poszukiwałam takiego odcienia i udało się, dzięki mojej Mary :* z tym, że.. no właśnie, kolor przecudny a aplikacja za to koszmarna, jeszcze przy moich zniszczonych przez żele paznokcie nie dało się nie przeklinać przy malowaniu ;) trochę męczenia i idzie doprowadzić lakier na pazurkach do ładu.
a oto i on ;) 

Dajcie znać jaki jest Wasz ulubiony odcień żółtego i jak z ich aplikacją ;)

Graża ;)

piątek, 12 września 2014

.makijaż "ala" beyonce

Hej kochani :) Jako, że Graża dodała makijaż dzienny ja nie mogę być gorsza :) 
Dzisiaj makijaż inspirowany w dużej mierze mejkapem Beyonce do kawałka "Mine"


Tak prezentuje się w oryginale 

MARY make up artist 

a tak w moim wykonaniu :)

Zapraszam do wykonania :)



1.Krok

MARY make up artist 

Na cało górna i dolna powiekę nakładamy baz pod cienie. W moim przypadku jest to
Essence, I Love Stage. Dokładnie rozcieramy i wklepujemy palcem. Nie pudrujemy, chodzi 
nam o to, żeby cienie miały się do czego przyczepić.


2.Krok

MARY make up artist 

Nad załamanie górnej powieki nakładam mieszankę fioletowych cieni z Bobbi Brown niestety nie jestem w stanie podać numerków i nazw. Dokładnie rozcieram ( staram się :) ) górna i dolna granice. Resztką cienie z pędzelka wyjeżdżam na dolna powiekę. Pędzelek jakiego używam to szpiczasty języczek z real techniques.




3.Krok

MARY make up artist 

W kącikach nakładam czarną kredkę w moim przypadku n.n Musi być dość kremowa aby można było ja łatwo rozetrzeć.

4.Krok

MARY make up artist 

Czarna kredkę rozcieram mieszanką dwóch granatów znów z palety n.n ale bardzo łatwo dostępnej na allegro. Tymi kolorami zacieram granice z fioletem pozostawiając miejsce na środku powieki.



5.Krok

MARY make up artist 

Na środek nakładam na mokro opalizujący cień w wyżej wymienionej palety. Na wewnętrzny kącik ląduje złoty pyłek z sephory. 




Tuszujemy rzęsy, wykonujemy makijaż reszty twarzy i GOTOWE!

MARY make up artist 

Dajcie znać jak Wam się podobało. 

PS. Jak tylko kupie kabel od aparatu to obiecuje lepsze zdjęcia :)












czwartek, 11 września 2014

.mój makijaż dzienny

Hej, dziś przychodzę do Was z postem z dziedziny Mary, ale mam nadzieję, że mi to wybaczy. Pokażę Wam mój dzienny makijaż oka. Nie jest on zbyt skomplikowany i nie zawsze tak wygląda, zależy to od ilości czasu jaki mam do wyjścia ;) ale wiadomo, że nie pokażę Wam nietkniętej powieki i wytuszowanych rzęs, tak więc zaczynamy.
Tak oto wygląda efekt końcowy:
a oto co będzie nam potrzebne:
Oto moja trójca pędzli do oczu:
-Inglot 6SS - pędzel do blendowania
-Inglot 8OHP - kuleczkowy do nakładania ciemniejszego cienia w zewnętrzne kąciki
-Sephora 23 - mały języczkowy pędzelek do ogólnego nakładania cieni

I kosmetyki:
-Kredka do oczu Avon, SuperSHOCK aqua pop (kredką maluję do połowy od zewnątrz dolną linię wodną)
-kredka do brwi Rimmel 001 Dark Brown
-Eye liner Miss Sporty 001 Ebony Black
-Tusz do rzęs Essence Get Big Lashes 
-Korektor Ladycode by Bell
-Cień do powiek Sephora nr 18 Coffee Brown 


I beżowy matowy cień z palety Sephora Color of Life


Wykonanie:
-całą powiekę pokrywam cienką warstwą korektora i dokładnie wklepuję
-na ruchomą powiekę i pod łuk brwiowy nakładam beżowy, matowy cień
-w zewnętrzne kąciki i w załamanie powieki nakładam cień coffee brown
-blenduję cienie
-w zależności od potrzeby dokładam beżowego cienia w wewnętrzne kąciki
-rysuję kreskę linerem
-podkręcam rzęsy zalotką i tuszuję je
-na dolną linię wodną nakładam kredkę aqua pop

i to wszystko ;)

Dajcie znać jak wygląda Wasz codzienny makijaż oka ;)

Graża :*




sobota, 30 sierpnia 2014

.Oil Cleansing Method - czyli mycie twarzy olejem

Witam Was bardzo serdecznie.
Dzisiaj coś z pielęgnacji czyli OCM jak w tytule wymieniono jest to Oil Cleansing Method ( metoda mycia twarzy olejem ).  Na czym polega ?

            

Prawie każda z Nas codziennie wykonuje makijaż i używa do jego wykonania najróżniejszych produktów czasem nawet tych wodoodpornych. Lecz czy każda z Nas wie, że rożne produkty rozpuszczają się w innych substancjach. Nie każdy produkt rozpuści się w wodzie. 

W OCM myjąc twarz nie naruszamy naturalnej warstwy ochronnej naszej skóry. Dzięki temu nie wysusza skóry a co za tym idzie nasza cera staje się wolna niedoskonałości. Skóra wolna od nadmiaru sebum? Tak to jest możliwe. I najważniejsze nie zniechęcajcie się gdy po pierwszych stosowaniach na waszej skórze pojawią się krostki to znaczy, że wasza skóra się oczyszcza :)

U mnie do OMO doskonale sprawdza się olej rycynowy ponieważ mam cerę mieszaną ze skłonnością do tłustej. U osób z cera normalna lub suchą olej rycynowy może przesuszać. Najlepiej stosować mieszanki.


  • SUCHA : 1/4 mieszanki powinien stanowić olej rycynowy, a 3/4 oliwa z oliwek lub pestek winogron.
  • NORMALNA/MIESZANA: 1/3 oleju rycynowego, 2/3 ww olei bazowych.
  • TŁUSTA: tutaj możemy wymieszać olej bazowy z rycynowym 1/2 do 1/2 

Krok po kroku:

1.  Zwilż twarz ciepłą wodą.
2. Wylej odrobinę olejku na dłonie 
3. Ogrzany olejek nakładaj na twarz kolistymi ruchami.
4. Olejek można zmyć namoczoną w wodzie ściereczka muślinową 
5. JA pomijam krok 4. po zmyciu makijażu olejkiem staram się oczyścić pozostałości wodą.
6. Następnie zmywam twarz mydłem z siarką i osuszam ręcznikiem do twarzy.
7. Następnie przywracam pH skóry tonikiem i smaruje kremem na noc. 

Jeśli nie wiesz jaki olej bazowy wybrać to poniżej podaje przykłady kilku:

Skóra tłusta:lniany, z orzechów włoskich
Skóra trądzikowa:olejek  z drzewa herbacianego lub olej z tamanu
Skóra normalna: awokado, ze słodkich migdałów.
Skóra dojrzała i sucha: arganowy, różany.
Skóra naczynkowa: olej z orzechów laskowych.

Dajcie znać czy stosowałyście już tą metodę? i czy sprawdza się u Was?

Mary :)