piątek, 12 września 2014

.makijaż "ala" beyonce

Hej kochani :) Jako, że Graża dodała makijaż dzienny ja nie mogę być gorsza :) 
Dzisiaj makijaż inspirowany w dużej mierze mejkapem Beyonce do kawałka "Mine"


Tak prezentuje się w oryginale 

MARY make up artist 

a tak w moim wykonaniu :)

Zapraszam do wykonania :)



1.Krok

MARY make up artist 

Na cało górna i dolna powiekę nakładamy baz pod cienie. W moim przypadku jest to
Essence, I Love Stage. Dokładnie rozcieramy i wklepujemy palcem. Nie pudrujemy, chodzi 
nam o to, żeby cienie miały się do czego przyczepić.


2.Krok

MARY make up artist 

Nad załamanie górnej powieki nakładam mieszankę fioletowych cieni z Bobbi Brown niestety nie jestem w stanie podać numerków i nazw. Dokładnie rozcieram ( staram się :) ) górna i dolna granice. Resztką cienie z pędzelka wyjeżdżam na dolna powiekę. Pędzelek jakiego używam to szpiczasty języczek z real techniques.




3.Krok

MARY make up artist 

W kącikach nakładam czarną kredkę w moim przypadku n.n Musi być dość kremowa aby można było ja łatwo rozetrzeć.

4.Krok

MARY make up artist 

Czarna kredkę rozcieram mieszanką dwóch granatów znów z palety n.n ale bardzo łatwo dostępnej na allegro. Tymi kolorami zacieram granice z fioletem pozostawiając miejsce na środku powieki.



5.Krok

MARY make up artist 

Na środek nakładam na mokro opalizujący cień w wyżej wymienionej palety. Na wewnętrzny kącik ląduje złoty pyłek z sephory. 




Tuszujemy rzęsy, wykonujemy makijaż reszty twarzy i GOTOWE!

MARY make up artist 

Dajcie znać jak Wam się podobało. 

PS. Jak tylko kupie kabel od aparatu to obiecuje lepsze zdjęcia :)












3 komentarze: