niedziela, 28 września 2014

.szminka nude

Witajcie!
Post niżej Mary pokazała swoje typy jesiennych ust, teraz ja Wam pokażę co najbardziej lubię nosić jesienią. Owszem, lubię czasami mocniejszy kolor na ustach ale tej jesieni stawiam na nudziaki. Moim typem jest przepiękna pomadka Sephora Rouge Shine 3143B nr 01.
Na pierwszy rzut oka szminka wydaje się być matowa ale taką nie jest. Jest bardzo kremowa i napigmentowana i daje piękne wykończenie. Szminka daje uczucie balsamu na ustach, nie wysusza, wręcz mam wrażenie, że nawilża.
To jest mój jesienny typ ale na pewno nie zrezygnuję na dobre z mocniejszych kolorów. 
Dajcie znać jaka jest Wasza ulubiona pomadka typu nude ;)

Graża

środa, 24 września 2014

.jesienne usta

Dzień dobry kochani! 
Jesień już pełną parą, przynajmniej u mnie. Chłodne wieczory, spadające liście i poranne skrobanie szyb :) Nadeszła więc pora aby lekko zmienić makijaż ust, zrezygnować z krzykliwych, neonowych róży  na rzecz ust w kolorze wina. W tym sezonie najmodniejsze będą właśnie: czekolady, burgundy, stonowane czerwienie. Trendy te możemy podpatrzeć na pokazach tu takich projektantów jak: maxmara, guerlain czy w propozycjach na jesień od MAC. Chciałam pokazać wam moje TOP jesienne kolory wpisujące się w ten trend . Zapraszam!


Są to trzy pomadki z firmy Avon oraz jedna z Inglota.


A oto ich numerki :)


I małe swatche dla Was.


A jakie są wasze jesienne kolory?
Szalejecie czy zostajecie przy nudziakach ?

Pozdrawiam Mary :)





niedziela, 14 września 2014

.Sorbet cytrynowy czyli Miss Sporty 453

Wiem, że już jesień zbliża się wielkimi krokami ale ja nadal chcę zatrzymać lato, stąd dzisiejszy post o idealnym żółtym kolorku na paznokcie. Mowa tu o Miss Sporty 453. Długo poszukiwałam takiego odcienia i udało się, dzięki mojej Mary :* z tym, że.. no właśnie, kolor przecudny a aplikacja za to koszmarna, jeszcze przy moich zniszczonych przez żele paznokcie nie dało się nie przeklinać przy malowaniu ;) trochę męczenia i idzie doprowadzić lakier na pazurkach do ładu.
a oto i on ;) 

Dajcie znać jaki jest Wasz ulubiony odcień żółtego i jak z ich aplikacją ;)

Graża ;)

piątek, 12 września 2014

.makijaż "ala" beyonce

Hej kochani :) Jako, że Graża dodała makijaż dzienny ja nie mogę być gorsza :) 
Dzisiaj makijaż inspirowany w dużej mierze mejkapem Beyonce do kawałka "Mine"


Tak prezentuje się w oryginale 

MARY make up artist 

a tak w moim wykonaniu :)

Zapraszam do wykonania :)



1.Krok

MARY make up artist 

Na cało górna i dolna powiekę nakładamy baz pod cienie. W moim przypadku jest to
Essence, I Love Stage. Dokładnie rozcieramy i wklepujemy palcem. Nie pudrujemy, chodzi 
nam o to, żeby cienie miały się do czego przyczepić.


2.Krok

MARY make up artist 

Nad załamanie górnej powieki nakładam mieszankę fioletowych cieni z Bobbi Brown niestety nie jestem w stanie podać numerków i nazw. Dokładnie rozcieram ( staram się :) ) górna i dolna granice. Resztką cienie z pędzelka wyjeżdżam na dolna powiekę. Pędzelek jakiego używam to szpiczasty języczek z real techniques.




3.Krok

MARY make up artist 

W kącikach nakładam czarną kredkę w moim przypadku n.n Musi być dość kremowa aby można było ja łatwo rozetrzeć.

4.Krok

MARY make up artist 

Czarna kredkę rozcieram mieszanką dwóch granatów znów z palety n.n ale bardzo łatwo dostępnej na allegro. Tymi kolorami zacieram granice z fioletem pozostawiając miejsce na środku powieki.



5.Krok

MARY make up artist 

Na środek nakładam na mokro opalizujący cień w wyżej wymienionej palety. Na wewnętrzny kącik ląduje złoty pyłek z sephory. 




Tuszujemy rzęsy, wykonujemy makijaż reszty twarzy i GOTOWE!

MARY make up artist 

Dajcie znać jak Wam się podobało. 

PS. Jak tylko kupie kabel od aparatu to obiecuje lepsze zdjęcia :)












czwartek, 11 września 2014

.mój makijaż dzienny

Hej, dziś przychodzę do Was z postem z dziedziny Mary, ale mam nadzieję, że mi to wybaczy. Pokażę Wam mój dzienny makijaż oka. Nie jest on zbyt skomplikowany i nie zawsze tak wygląda, zależy to od ilości czasu jaki mam do wyjścia ;) ale wiadomo, że nie pokażę Wam nietkniętej powieki i wytuszowanych rzęs, tak więc zaczynamy.
Tak oto wygląda efekt końcowy:
a oto co będzie nam potrzebne:
Oto moja trójca pędzli do oczu:
-Inglot 6SS - pędzel do blendowania
-Inglot 8OHP - kuleczkowy do nakładania ciemniejszego cienia w zewnętrzne kąciki
-Sephora 23 - mały języczkowy pędzelek do ogólnego nakładania cieni

I kosmetyki:
-Kredka do oczu Avon, SuperSHOCK aqua pop (kredką maluję do połowy od zewnątrz dolną linię wodną)
-kredka do brwi Rimmel 001 Dark Brown
-Eye liner Miss Sporty 001 Ebony Black
-Tusz do rzęs Essence Get Big Lashes 
-Korektor Ladycode by Bell
-Cień do powiek Sephora nr 18 Coffee Brown 


I beżowy matowy cień z palety Sephora Color of Life


Wykonanie:
-całą powiekę pokrywam cienką warstwą korektora i dokładnie wklepuję
-na ruchomą powiekę i pod łuk brwiowy nakładam beżowy, matowy cień
-w zewnętrzne kąciki i w załamanie powieki nakładam cień coffee brown
-blenduję cienie
-w zależności od potrzeby dokładam beżowego cienia w wewnętrzne kąciki
-rysuję kreskę linerem
-podkręcam rzęsy zalotką i tuszuję je
-na dolną linię wodną nakładam kredkę aqua pop

i to wszystko ;)

Dajcie znać jak wygląda Wasz codzienny makijaż oka ;)

Graża :*