piątek, 8 listopada 2013

.nowe łupy

Każda z nas uwielbia kosmetyki i wiadomo kupujemy ich czasami stanowczo zbyt dużo. I ja ostatnio byłam na uzupełnianiu braków kosmetycznych. Przedstawię Wam na co się skusiłam i jak owe łupy sprawdzają się w życiu codziennym :)

1. Mydło w płynie Avon, Senses, Mystique.
Muszę przyznać, że dawno nie miałam mydeł z Avonu a wiem, że bardzo je lubię dlatego skusiłam się tym  razem na Mystique. Przyznam się, że wzięłam je w ciemno i jestem zaskoczona tym jak bardzo mi odpowiada. Kolor i zapach to główne atuty mydła. Mamy jaśmin, brzoskwinię, wanilię i różę, które pięknie uwalniają się podczas mycia rąk. Dużym plusem jeżeli chodzi o właściwości pielęgnacyjne jest to, że nie wysusza rąk. Co do komfortu użytkowania to jestem zadowolona. Wiadomo jest pompka, ładne opakowanie, mydło jest gęste i dobrze się pieni.
Cena: ok 10 zł / 300 ml

2. Żel pod prysznic Palmolive, Naturals, Migdał i Mleczko Nawilżające
I tu znów muszę wspomnieć o przepięknym zapachu, który utrzymuje się na ciele dosyć długo. Dodatkowo fajna, duża pojemność no i pompka, która jest przy takiej pojemności konieczna. Fajny kremowy żel, który pozostawia na skórze wrażenie nawilżenia aczkolwiek wiadomo, że żel jest od mycia a nie od nawilżania ;)
Cena: ok 10 (kupiłam w promocji) zł / 750 ml


3. Bezzapachowy żel do higieny intymnej Lirene Dermaprogram
Hmmm no i tutaj muszę niestety napisać, iż nie jest to produkt bez wad. Bo wady ma, nie są może one jakieś ogromne ale wystarczające by o nich wspomnieć. Producent obiecuje nam m. in. delikatne mycie i odświeżenie no i rzeczywiście, jest ono bardzo delikatne, nawet tak bardzo, że ledwo odczuwalna jest ta świeżość. Drugą wadą jest zapach, którego nie miało być, jednak nie jest on na szczęście na tyle intensywny żeby było go czuć podczas używania żelu. Super produkt to to nie jest ale tragiczny też nie. Nie podrażnia a na poziom ochrony przeciwgrzbicznej i utrzymanie prawidłowego balansu pH nie narzekam :P Zły nie jest ale znacznie bardziej wole Lactacyd.
Cena: ok 4 zł (kupiłam w promocji) / 300 ml

4. Szampon Dove Hair Theraphy Nutritive Solutions Nutri-Shine
Ten szampon bardzo lubię. Wzmacnia osłabione i wypadające włosy. Rzeczywiście czuję, że kondycja moich włosów znacznie się polepszyła odkąd zaczęłam go używać. Zapach jest bardzo przyjemny i delikatny. Na dostępność nie narzekam, znaleźć go idzie dosłownie wszędzie. Nie mam do niego żadnych poważnych zarzutów bo robi z moimi włosami to czego oczekuję od dobrego szamponu. 
Cena: ok. 8 zł / 250 ml

5. Odżywka do włosów cienkich i pozbawionych puszystości FM Group
Są algi, jest aloes a co za tym idzie zielony kolor ;) i przyjemny zapach. Fajnie nawilża i wygładza włosy. Po spłukaniu czuję ją cały czas na włosach, pozostawia tzw. film ale nie jest on ciężki i nie obciąża włosów. Jestem z niej zadowolona.
Cena: ok. 16 zł / 150 ml

To by było na tyle. A jakie są wasze ostatnie zakupy kosmetyczne? A może już używałyście produktów, które Wam dzisiaj pokazałam? Jakie są Wasze wrażenia? 

Graża :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz